Nasze warsztaty wyróżnia kilka elementów:
- sposób prowadzenia warsztatów,
- praca nad jednym wybranym uprzednio manuskryptem, nie
zapominając o kontekście historycznym,
- oryginalne wzorniki pisma i wzornictwa stworzone w oparciu
o omawiany obiekt,
- materiały przygotowane dla Uczestników;
- indywidualne stanowiska pracy ze wszystkimi niezbędnymi
narzędziami.
Pozostając pod wrażaniem obcowania z niezwykłym brewiarzem
znajdującym się w zbiorach Biblioteki Jagiellońskiej, postanowiliśmy przestudiować
pismo i zdobnictwo w oparciu o ten obiekt.
BREVIARIUM ROMANUM BJ Rps 5279
Modlitewnik włoski, prawdopodobnie spisany w Rawennie ok.
1396 – 1440r. na bardzo cienkim pergaminie, liczący 577 kart, przy czym brakuje
pierwszej, prawdopodobnie pieknie zdobionej karty rozpoczynającej właściwy
tekst modlitw brewiarzowych.
Przeglądanie kart tego manuskryptu sprawiło nam ogromną
przyjemność, ze względu na niezwykle bogatą, staranną i różnorodną dekorację.
Stanowi ją ogromna ilość drobnych ornamentów, zwykle o żywej kolorystyce.
Znakomicie wyważona i zharmonizowana. Użyty koloryt jest jasny z obfitym
użyciem polerowanego złota położonego na pulment.
Przedstawiliśmy przygotowaną prezentację i film obrazujący „nasz”
brewiarz. I wyjaśniliśmy tajemniczy dotąd tytuł warsztatów „Z ZEGARMISTRZOWSKĄ
PRECYZJĄ”. Ten piękny manuskrypt mierzy jedynie 150 x 110 mm!
I my stworzymy niezwykle małe formy inspirowane tym
manuskryptem, ograniczeni jedynie możliwościami naszego wzroku, przyrządów
optycznych i narzędzi.
Rozpoczęliśmy ćwiczenia pisma – rotundy.
Jutro ciąg dalszy pracy nad pismem.
Popołudniową część warsztatów spędziliśmy w Muzeum Sztuki
Drukarskiej i Papiernictwa, gdzie po krótkim oprowadzaniu mieliśmy możliwość m.in.
własnoręcznego czerpania papieru i wydrukowania strony z księgi Ewangelii
Pouczającej pierwotnie wydrukowanej w Zabułdowie w 1569r.
Na zaproszenie księdza kanclerza Akademii Supraskiej mieliśmy przyjemność uczestniczyć w wernisażu prac fotograficznych.
„Wejść w misterium” -
to wystawa Mariusza Wideryńskiego. W nowej odsłonie liczy 80 fotografii.
Artysta utrwalił misteria odbywające się w świątynnych wnętrzach, ale całość
uzupełnił elementami krajobrazu oraz cerkiewną architekturą. Nie zabrakło
bogactwa detali i fragmentów cerkiewnego wystroju, płonących świec, ikon, dymu
kadzideł, liturgicznych parametrów i feerii barw szat prawosławnego
duchowieństwa.
Fragm. ze słowa wstępnego Pawła Matwiejczuka
Wystawa mieści się w Sali im. Wiktora Wołkowa w Akademii
Supraskiej.
Wiktor Wołkow fotografował białostocczyznę. Zatrzymywał w
kadrze zwykłe-niezwykłe krajobrazy, kapliczki przydrożne, chałupy, ludzi i
bujną przyrodę. Prace tego artysty prezentowane są w długich korytarzach
budynku, nadając im niepowtarzalnego klimatu.
Praca warsztatowa trwała do późnych godzin nocnych J
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz